W zyciu bym sie nie domyslila ze postac głowy rodziny Malutkich gra moj ukochany Dr House! Jest tak do siebie nie podobny ze na poczatku ogladajac Stuarta nie poznalam go...
Heh też się zdziwiłam, ale... to nie jest Twój ukochany Dr. House tylko Hugh. Kilka razy mówił w wywiadach, że jest to trochę wkurzające, że każdy widzi w nim House a nie Lauriego. No ba, ale też go uwielbiam. Pozdrawiam.
Ja go na początku też nie poznałam ! Bo jest w okularach i bez zarostu ;] House Rlz